Kurczak po marokańsku
11.03.2015 Magda
Bardzo lubię akcenty wschodnie w potrawach, zwłaszcza cynamon - słodki, rozgrzewający i aromatyczny. W ten potrawie go nie zabraknie, tak samo jak dobrej porcji rodzynek, zapachu pomarańczy i pikanterii chili.
Taka potrawa pięknie prezentuje się na stole, udekorowana soczystymi kawałkami pomarańczy. Jeśli nie zjecie wszystkiego, mój pomysł na resztki to oddzielić mięso od kości i podać na drugi dzień jako farsz do naleśników. Z kleksem kwaśnej śmietany, taki obiad będzie wyborny.
Składniki (na 4 porcje):
- 8 pałek kurczaka
- 2 puszki krojonych pomidorów
- 1/2l bulionu drobiowego
- 1 duża cebula
- 2 ząbki czosnku
- 3 łyżki rodzynek sułtanek
- 1 łyżka cynamonu
- szczypta chili
- skórka z połowy pomarańczy
- sól i pieprz do smaku
- olej do smażenia
- mąka do obtoczenia kurczaka
Pałki kurczaka dokładnie myjemy i osuszamy ręcznikiem. Każdy kawałek obtaczamy dokładnie w mące. W dużym rondlu (na tyle dużym aby zmieścił później wszystkie powyższe składniki), rozgrzewamy olej do smażenia. Gdy jest gorący, układamy na nim kawałki kurczaka i obsmażamy na złoty kolor z każdej strony. W międzyczasie, gdy kurczak się smaży, siekamy na drobno cebulę. Usmażonego kurczaka przekładamy na talerz wyłożony ręcznikiem papierowym.
Na olej po smażeniu wrzucamy posiekaną cebule oraz cynamon i chwilę smażymy często mieszając. Następnie wyciskamy do tego czosnek i smażymy jeszcze minutę. Następnie dodajemy rodzynki, pomidory, bulion drobiowy i chili. Wszystko dokładnie mieszamy i doprowadzamy do wrzenia. Do wrzącego sosu przekładamy kawałki kurczaka, zmniejszamy ogień i dusimy wszystko bez przykrycia przez około 40-50 minut - aby sos odparował i stał się gęsty, a kurczak miękki.
Na 5 minut przed końcem gotowania, dodajemy do sosu skórkę z pomarańczy i przygotowujemy kuskus. Potrawę można podawać w wielkiej misy lub każdemu podać osobną porcję, obficie polaną sosem z cząstkami pomarańczy do wyciśnięcia na wierzch.
Etykiety:
Danie główne,
Mięsne
0 komentarze:
Prześlij komentarz