Krewetki czosnkowo-maślane
Jak dla mnie ten przepis to numer jeden w sposobie przygotowania pysznych i szybkich krewetek. Chili, cytryna i czosnek to składniki, które świetnie komponują się z krewetkami. I jeszcze kremowy maślany sos, który w trakcie jedzenia ścieka mi po brodzie. Wcale nie jest mi wstyd, gdy rzucam się na nie z ogromnym apatytem i łapami, bo tak jedzone smakują mi najbardziej. Podaję je z pieczywem ziarnistym lub z ryżem - do tej drugiej wersji przygotowuje trochę więcej maślanego sosu.
Składniki (na 2-3 porcje):
- 400g krewetek tygrysich (mogą być mrożone, podgotowane)
- 50g masła, pokrojonego w kostki
- 3 ząbki czosnku, roztarte z solą
- 4 łyżki soku z cytryny
- 2 łyżki białego wina
- szczypta płatków chilli
- szczypta soli
- pęczek natki pietruszki, drobno poszatkowany
- 2 łyżki oliwy z oliwek
Jeżeli używamy krewetek mrożonych, najpierw musimy je rozmrozić – wkładamy je do durszlaka i zostawiamy do całkowitego rozmrożenia. Następnie przepłukujemy wodą. Świeże krewetki tylko przepłukujemy wodą.
Na nieprzywierającą patelnie, wlewamy oliwę i rozgrzewamy na mocnym ogniu. Gdy oliwa zacznie delikatnie dymić, wrzucamy krewetki, potrząsamy patelnią, aby się równomiernie rozłożyły i smażymy przez 1 minutę na maksymalnym ogniu, nie mieszając. Następnie posypujemy szczyptą soli, obracamy delikatnie, i smażymy jeszcze 1 minutę.
Na nieprzywierającą patelnie, wlewamy oliwę i rozgrzewamy na mocnym ogniu. Gdy oliwa zacznie delikatnie dymić, wrzucamy krewetki, potrząsamy patelnią, aby się równomiernie rozłożyły i smażymy przez 1 minutę na maksymalnym ogniu, nie mieszając. Następnie posypujemy szczyptą soli, obracamy delikatnie, i smażymy jeszcze 1 minutę.
Po tym czasie, dodajemy czosnek i płatki chilli, mieszamy i smażymy przez kolejną minutę, uważając aby czosnek się nie przypalił. Potem dodajemy sok z cytryny, wino, 1 kosteczkę masła i połowę posiekanej natki. Mieszamy i gdy pierwsza kostka masła się rozpuści, zmniejszamy ogień i dodajemy następne. Gdy masło się rozpuści, krewetki są gotowe. Przekładamy je na talerz, posypujemy resztą natki i polewamy sosem maślanym. Jeśli sos jest za gęsty możemy dodać odrobinę wody i podgrzewać do uzyskania odpowiadającej nam konsystencji.
Etykiety:
Owoce morza,
Przystawki
0 komentarze:
Prześlij komentarz