Kurczak pieczony z lawendą i miodem
25.02.2017 Magda

- około 2kg kurczak
- 2 łyżki suszonej lawendy
- 2 łyżki płynnego miodu - u mnie lipowy
- 3 łyżki oliwy i trochę do skropienia
- sok i skórka z jednej cytryny
- sól i grubo mielony pieprz
- łyżka świeżego tymianku
- 1,5kg ziemniaków
Do dużej miski wlewamy miód, oliwę, sok z cytryny, do tego dodajemy roztartą w dłoniach lawendę, skórkę z cytryny i posiekany z grubsza tymianek - wszystko dokładnie mieszamy i odstawiamy.
Umytego kurczaka dzielimy na części - udka, skrzydełka i piersi - korpus i szyje zamrażam potem na rosół. Nie usuwamy skóry. Przekładamy kawałki kurczaka do miski z marynatą, dokładnie mieszamy, wcieramy i ostawiamy do lodówki od 2 do 4 godzin.
W międzyczasie możemy porządnie wyszorować ziemianki - ja nie obierałam - kroimy je na mniejsze części i rozkładamy na blaszce do pieczenia wyłożonej folią aluminiową.
W międzyczasie możemy porządnie wyszorować ziemianki - ja nie obierałam - kroimy je na mniejsze części i rozkładamy na blaszce do pieczenia wyłożonej folią aluminiową.

Etykiety:
Danie główne,
Mięsne
0 komentarze:
Prześlij komentarz